3 lipca obchodzimy światowy Dzień Czerwonej Papryczki Chili. Z tej okazji chcielibyśmy przybliżyć Wam przybliżyć jej właściwości. Wiecie dlaczego dodajemy ją do naszych ogórków? Bo to właśnie ona dodaje ostrości, smaku i koloru. Ale to nie jedyne jej zalety. Jak się okazuje, jedzenie papryczek chili ma dobroczynny wpływ na pracę naszego organizmu, dlatego amatorzy naszych Ogórków Marynowanych z Chili cieszą się dobrym zdrowiem.
Czerwona papryczka chili, oprócz kapsaicyny, która nie tylko piecze, ale też rozgrzewa organizm, zawiera dużo witaminy C. W papryczkach chili znajdziemy także witaminy B6, D, A i inne korzystne substancje regulujące funkcjonowanie organizmu. Chili zapobiegają miażdżycy, bo przeciwdziałają odkładaniu się tłuszczu w naczyniach krwionośnych.
Czerwone papryczki chili dodawane do ogórków marynowanych poprawiają pracę serca, wzmagają metabolizm oraz mają działanie przeciwbólowe. Znawcy twierdzą także, że są one naturalnym afrodyzjakiem.
Kolejną właściwością czerwonych papryczek chili jest fakt, iż poprawiają pracę serca, bo rozrzedzają krew i poprawiają jej krążenie. Ta cecha jest też korzystna dla osób podatnych na powstawanie żylaków. Mają one także korzystny wpływ dla osób odchudzających się. Wzmagają metabolizm, a więc powinny być jednym z elementów diety. Kolejną zaletą jest obniżanie poziomu cukru we krwi. Wskazuje się także na działanie przeciwbólowe, szczególnie na bóle stawów.
Czerwone papryczki chili, które dodajemy do naszych ogórków marynowanych Z babcinej spiżarni, mają także działanie antybakteryjne, czyli pomagają w oczyszczaniu naszych organizmów. Jedzenie papryczek powoduje także wydzielanie endorfiny, czyli poprawia się nam nastrój. Znawcy twierdzą też, że są one naturalnym afrodyzjakiem!